Jeśli dojedziemy do kościoła w Różance, to znaczy, że jesteśmy już bardzo blisko miejsca wodowania i pozostał nam tylko zjazd wąską, ale utwardzoną drogą nad rzekę. Bardzo urokliwy i urozmaicony fragment rzeki. Na odcinku kilka wysp. Koło Kuzawki na chwilę przypominamy sobie jakiej wielkości rzeka była 200 kilometrów wcześniej, bo jej szerokość w tym miejscu znacznie się zmniejsza.

Przez widoczne tylko niekiedy w oddali zabudowania doświadczamy tu wrażenia przepływania przez bardzo daleką i zapomnianą krainę. Centrum Religijno-Zabytkowe w Hannie oddalone jest mocno od rzeki. Jeśli chcemy je zobaczyć zróbmy to przed spływem. Natomiast koniec naszego etapu znajduje się bardzo blisko centrum Sławatycz. Sławatycze słyną ze zwyczaju pożegnania starego roku przez brodaczy, którzy są  lokalnymi przebierańcami. W miejscowości znajdują się charakterystyczne rzeźby podkreślające tez zwyczaj.